Dzień Patrona Szkoły Podstawowej im. ks. Rocha Modzelewskiego w Nowych Piekutach

21 marca społeczność Szkoły Podstawowej w Nowych Piekutach obchodziła uroczyście Dzień Patrona – księdza Rocha Modzelewskiego, kapłana i budowniczego szkoły i miejscowego kościoła. Przed południem pod opieką wychowawców klas uczniowie oglądali film promujący Gminę Nowe Piekuty, a następnie wykonywali plakaty pod hasłem „Nasza mała Ojczyzna”. Tradycyjnie głównym punktem Święta Szkoły był koncert muzyki klasycznej w wykonaniu uczniów Zespołu Szkół Muzycznych im. Ignacego Paderewskiego w Białymstoku pod batutą Pana Marka Ławreszuka. Od wielu lat nasza szkoła współpracuje z krewnymi ks. Rocha Modzelewskiego – z Panią Bożeną Jadacką – Jóźków oraz z Panem Profesorem Jackiem Jadackim. Siostrzenica Patrona pięknymi opowieściami o muzyce i jej twórcach stara się rozbudzać wrażliwość muzyczną w naszych uczniach, a Pan Profesor przygotowuje wykład - w tym roku na temat: „Odpowiedzialność, wina i kara”.

„Kochane Dzieci!

Droga Młodzieży!

Szanowni Koledzy!

Od pewnego czasu słychać głosy, że NARÓD POLSKI JEST WSPÓŁODPOWIEDZIALNY ZA WYMORDOWANIE KILKU MILIONÓW ŻYDÓW W CZASIE II WOJNY  ŚWIATOWEJ. Co o tym myśleć?

Mordowanie ludzi jest zbrodnią. Głosy takie są więc oskarżeniem. Czy jest ono słuszne? Aby ocenić słuszność jakiegoś oskarżenia, trzeba je przede wszystkim zrozumieć. A rozumieć oskarżenie – to wiedzieć, o co w nim chodzi:

Kto i o co jest oskarżany. W tym wypadku chodzi zwłaszcza o to, co to znaczy „być współodpowiedzialnym za coś”, i o kim mowa, gdy się mówi o narodzie polskim.

         Chciałbym, żebyśmy wszyscy spróbowali to ustalić.

Zacznijmy od sytuacji najprostszej.

         Przypuśćmy, że Jan zamordował własnymi rękoma Marię: własnymi za zamordowanie Marii. Jest winien tego morderstwa i powinien być za nie ukarany. Gdyby Jan zamordował Marię z udziałem Piotra, to obaj – Jan i Piotr – byliby współodpowiedzialni za zamordowanie Marii. Mamy więc tak:

Osoby X i Y są współodpowiedzialne za zamordowanie osoby Z, gdy osoby X i Y współdziałały w zamordowaniu osoby Z. Taka współodpowiedzialność może być różnego stopnia. Przypuśćmy, że Jan i Piotr uśmiercili Marię, strzelając równocześnie i celnie w serce Marii. W takim wypadku Jan i Piotr są współodpowiedzialni w       RÓWNYM STOPNIU za zamordowanie Marii. Zwykle jednak stopień współodpowiedzialności – a w związku z tym i stopień winy – jest różny; różna też powinna być wysokość kary. Na przykład strzelał tylko Jan, a Piotr ograniczyła się do wydania Janowi rozkazu, aby strzelał – lub do zachęcania do tego Jana. Tutaj ocena stopnia odpowiedzialności nie jest oczywista. Jedni powiedzą, że większa współodpowiedzialność obarcza rozkazującego lub zachęcającego, a inni – że strzelającego. Musi o tym pamiętać ten, kto wymierza karę.

         Mam nadzieję, że uświadomiłem wszystkim, że niełatwo jest ocenić stopień współodpowiedzialności za wyrządzone zło. Nawet etyka katolicka nie dostarcza w tym wypadku ścisłych wskazówek. Niektórzy wyciągają stąd wniosek – i ja do nich należę – że ocenę współodpowiedzialności i współwiny, oraz wymierzenie sprawiedliwej kary, katolik musi pozostawić Bogu.

         Wymordowanie kilku milionów Żydów w czasie II Wojny Światowej jest faktem. Wiemy już – mniej więcej – co to znaczy współodpowiedzialność za morderstwo. O kim jednak mowa, kiedy mówi się, że tą współodpowiedzialnością obarczony jest naród polski?

         Wydawałoby się, że sprawa jest jasna: naród polski – to ogół Polaków: WSZYSCY Polacy. Zapytajmy jednak:” Wszyscy – ma oznaczać także tych, którzy żyli np. w okresie panowania Kazimierza Wielkiego? I także tych, którzy urodzą się za sto lat? Czujemy, że Polacy z XIV wieku mogliby być współodpowiedzialni za wymordowanie Żydów w XX wieku, tylko gdyby skutecznie nawoływali swoich potomków do dokonania tej zbrodni. Nic o czymś takim jednak nie wiadomo. Natomiast w wypadku Polaków z XXII wieku o współodpowiedzialności mowy być nie może, chyba że się uzna, że winy przodków obciążają wszystkich potomków. Ale taki pogląd jest co najmniej nieoczywisty.

         Może więc kiedy mówi się o narodzie polskim, ma się na myśli wszystkich Polaków żyjących w strasznych czasach II Wojny Światowej? Tutaj faktem jest, że co najwyżej niektórych – i to nielicznych - ówczesnych Polaków można zasadnie obciążyć taką współodpowiedzialnością. A nieliczni – to oczywiście nie wszyscy.

         Czasem kiedy mówi się o narodzie polskim – albo o jego części żyjącej w pewnym okresie – ma się w istocie na myśli jego legalnych reprezentantów politycznych: np. rząd. Mówienie, że naród polski jest współodpowiedzialny za wymordowanie kilku milionów Żydów w czasie II Wojny Światowej, znaczyłoby wówczas tyle, że rząd polski w czasie II Wojny Światowej (a był wtedy tylko rząd na uchodźctwie, bo Polska była okupowana przez Niemców i Rosjan), a więc że ów rząd jest współodpowiedzialny za wymordowanie Żydów. Oczywiście mogłoby tutaj chodzić wyłącznie o nakłanianie (albo – jak to się mówi - o podżeganie) Polaków do zbrodni, a nie własnoręczną zbrodnię dokonywana przez członków tego rządu. Nie istnieją jednak żadne polskie dokumenty, w których rząd polski na uchodźctwie nakłaniałby do czegoś podobnego. Przeciwnie: rząd polski na uchodźctwie publicznie i oficjalnie występował przeciwko udziałowi Polaków w mordowaniu Żydów przez Niemców.

         Co więc człowiek rozumny powinien sądzić o głosach, że naród polski jest współodpowiedzialny za wymordowanie kilku milionów Żydów w czasie II Wojny Światowej?

         Tyle tylko, że głosy te są albo absurdem, albo fałszem.

         Chciałbym, żeby wszyscy tu obecni to zrozumieli: i koledzy – nauczyciele, i młodzież, i dzieci.

         Skoro nie ma współodpowiedzialności – nie ma też winy i nie może być kary. Ktoś, kto próbuje w szczególności nas tu obecnych, jako cząstkę narodu polskiego, w tej sprawie obwiniać i marzy o ukaraniu nas, jest po prostu łajdakiem: obrzydliwym łajdakiem.

         A łajdak – jeśli nie chce się poprawić – zasługuje na pogardę.

prof. dr hab. Jacek Jadacki”

          Uroczystość Dnia Patrona zakończyło podsumowanie konkursu literackiego i plastycznego: „Mój Patron – wielki patriota – ksiądz Roch Modzelewski”.

                                                                            dyr. Danuta Wyszyńska

 

 

Szkoła Podstawowa im. ks. Rocha Modzelewskiego w Nowych Piekutach
Realizacja:AKTIZ