Dnia 29 września  odbyła się wycieczka, do Warszawy. Uczestniczyli w niej uczniowie kasy  III a i III b oraz klasy II, wraz z opiekunami (Elżbieta Brzozowska, Dorota Grochowska-Gierałtowska, Marta Olędzka, Małgorzata Jabłońska ).Wszyscy uczestnicy wycieczki zebrali się o godzinie 5:30 na placu przed szkołą . Po dokładnym sprawdzeniu stanu technicznego autokaru przez panów policjantów, wyruszyliśmy w kierunku Warszawy . Pierwszą z atrakcji był seans w kinie 6D, obejrzeliśmy film ,,Podwodny świat’’ który zrobił ogromne wrażenie wśród dziecięcej widowni. Dzięki połączeniu realnych efektów z obrazem 3D dzieci odczuły na własnej skórze doznania bohaterów filmu. Wrażenia zostały spotęgowane dzięki ruchomym fotelom, pryskającej na widzów wodzie, spadającym bańkom mydlanym, padającym śniegiem oraz wiatrem i ogniem. Kolejnym punktem naszej wycieczki było zwiedzanie Starego Miasta. Podczas spaceru mieliśmy okazję obejrzeć warszawską Syrenkę oraz słynnego Bazyliszka. Wysłuchaliśmy legend z nim związanych. Następnym punktem programu było zwiedzanie Zamku Królewskiego, gdzie obejrzeliśmy wiele ciekawych miejsc między innymi : Galeria Owalna, Sala Rady, Sala Wielka ,Sala Rycerska, Sala Tronowa, Gabinet Konferencyjny ,Gabinet Marmurowy, Pokój Żółty, Pokój Zielony, Przedpokój, Garderoby, Korytarz Czerwony, przejście pomiędzy Salę Tronową a Gabinetem, Gabinet Króla, Garderoba, Sypialnia, Pokój Audiencjonalny, Stary Pokój Canaletta, Kaplica, Pokój Oficerski, Sala Gwardii Konnej Koronnej, Galeria Czterech  Pór Roku, Apartament Księcia Stanisława (Antyszambra),  Apartament Księcia Stanisława (Pokój Towarzyski), Apartament Księcia Stanisława (Gabinet), Nowa Izba Poselska, Pokój Wstępowy Nowej Izby Poselskiej, Galeria Warty, Sala Senatorska, Pokoje Królewiczowskie,  Antyszambra Sali Wielkiej.

Ostatnim miejscem jakie odwiedziliśmy była Manufaktura Cukierków. Tam dzieci miały okazję zobaczyć jak powstają cukierki, oraz własnoręcznie wykonać lizaki. Niesamowicie piękny zapach jaki towarzyszył przy wykonywaniu lizaków na długi czas zostanie w naszej pamięci. Po tej niesamowitej słodkiej przygodzie, nadszedł czas, aby wracać do domu. Wszyscy zmęczeni ale zadowoleni dotarliśmy do Nowych Piekut parę minut po 22 gdzie już czekali na nas rodzice.